walant - 2009-03-19 09:48:48 |
TUTAJ PISZEMY CO CIEKAWEGO SPOTKAŁO NAS NA NASZYCH STAWACH :)
|
sparrow - 2009-03-23 09:45:17 |
w tym roku jeszcze nic, ale jak pogoda pozwoli tzn. będzie w miarę ciepło to w tą niedziele, tj. 29.03 planuje się wybrać na pierwszy trening w tym roku:)
|
fkuzi555 - 2009-03-29 15:34:59 |
bylismy we 3 osoby ze splawikami na 2 stawie, ja z tyczka, sparrow z tyczka i matchem i flagus mlodszy z matchem. moj wynik to okolo 1,2kg ploci, flagus mial ok 10 ploci i karpia 1,9kg, sparrow tez kilka ploci. oczywiscie wszystkie rybki wrocily do wody :D
|
sparrow - 2009-03-29 19:23:30 |
Przedmówca wspominał, że byliśmy ze spławikami. Oto kilka fotek z wyprawy.
|
fkuzi555 - 2009-04-02 22:02:33 |
dzisiejsze...
|
walant - 2009-04-06 15:05:32 |
W końcu mi się udało wybrać nad wodę . Posiedziałem na 2 stawie . Szkoda ze nie mogłem na zawody przyjechać bo podobno były ładne brania rano. Towarzyszyły mi ładne 4 szczupaki które siedziały w trawie obok mnie > one miały więcej szczęścia bo co chwile za czymś goniły :) . Ja przed 16 wyciągnąłem ładnego karpia około 2 kg . Nie widziałem na nich żadnych uszkodzeń to może karpik z zeszłego roku a nie z tego zarybiania . Szukałem karpi na płyciźnie ale tam szczytówka nawet nie drgnęła dopiero później rzuciłem troszkę dalej i tam coś skubało . Może uda mi się wyrwać w któryś dzień w tygodniu żeby jeszcze posiedzieć jak nie to dopiero w sobotę . Pozdrawiam
|
fkuzi555 - 2009-04-14 19:54:13 |
dzis bylem na 1 stawie od 15 do 18. wynik 12 karpikow :D
aaa no i wyczyn, ktorego dawno nie zrobilem, czyli skakanie do stawu za wedka :D
|
sparrow - 2009-04-14 20:22:57 |
niech no ja tylko skończę szkołę to będę miał więcej czasu żeby posiedzieć sobie z wędką nad wodą :D pozdrawiam wszystkich :)
|
walant - 2009-04-15 14:57:20 |
Święta święta i po świętach :( w sobotę na drugim stawie łącznie z kolegą 13 karpi na brzegu ( 8 na moim koncie) on miał branie za braniem ale zamiast wędki trzymał piwo w ręce :) Poniedziałek krótki wypadzik w godzinach porannych bez wyników 10-12 Wtorek po pracy przyjechałem na stawy o 18.45 jak zawsze na drugi staw . Około 19.30 zaczęły się brania niestety nie u mnie tylko u kolegi :) pierwszy karp urwał mu przypon > drugi spadł mu pod samym brzegiem > później kilka brań miał z piwem w ręku :) oczywiście nie przyciął nic a bombka przy kiju była parę razy . Na moje konto 1 płoć :) W sobotę jade na rozpoczęcie sezonu do Nieznanowic na łowisko Kowboja . w niedziele stawy cały dzień :)
BYLE DO WEEKENDU !!
|
fkuzi555 - 2009-05-09 11:10:30 |
ostatnie pare wypadow to testowanie nowego kijaszka (Browning Ambition Feeder 3,90 c.w. 80-120g). wynik - 5 wypadow i ani raz nie wrocilem o kiju i zawsze 1 staw. wczoraj sasiedzi bez brania a ja 3 sztuki w tym na koniec taki kolo 3-3,5kg :) oczywiscie wszystko wraca do wody :D znalazlem chyba sposob na dobranie sie karpiom na skory, bo skoro inni bran nie maja, a mnie po kilka razy dziennie kija wciaga do wody... :D nooo i warty uwagi - karas 35cm :D
|
walant - 2009-05-14 15:26:22 |
Następnym razem zobacz czy maja oczy te twoje karpie bo pewnie same ślepe Ci się trafiają :) . Oczywiście ŻARTUJE .
Może kiedyś zdradzisz tajemnice bo ja przez ostatnie wypady zawsze o kiju wracałem , choć wcale nie narzekam bo przyjemnie jest posiedziec nad wodą .
|
sparrow - 2009-05-14 21:33:01 |
przede wszystkim jest to dobor zanety i przynety, a to nie zawsze sie chce zdradzic "konkurencji" :P :)
|
walant - 2009-05-15 15:16:30 |
w zeszłym roku miałem idealna zanętę na stawy + atraktor w tym roku nie mogę jej dostać szukam w necie i nie ma :( Poza tym zauważyłem ze sama kukurydza na haku nie wystarcza bo każdy zawiesza tylko kukurydze i karpią chyba się chce już nią rzygać :) wiec kombinuje z czym innym ale na pewniaka jeszcze nie trafiłem .
|
pinio - 2009-05-22 08:28:38 |
Witam ,pewnie się myle ale od jakiegos czasu malo kto cokolwiek wyciąga ze stawu no poza pustymi koszyczkami... czyżby posnęły,a może po prostu ich niema???
|
walant - 2009-05-22 11:34:01 |
Elo
Nie ma ryb wszystkie wyłapane trzeba czekać do natępnego zarybiania :) hehehehe
Ja byłem ostatnio w niedziele wyciągnołem 1 karpia >> został wpuszczony spowrotem do wody .
Brań nie ma bo ryba siedzi na górze wygrzewa się w słońcu bo woda jeszcze zimna .
NA RYBY ZAWSZE MOŻNA JECHAĆ I POSIEDZIEĆ NAD WODĄ ALE JAK CHCESZ JECHAĆ PO RYBY TO LEPIEJ IDŹ DO SKLEPU :)
Pozdrawiam.
|
sparrow - 2009-05-22 17:49:39 |
Zgadzam się z przedmówcą: "Na ryby można jechać i posiedzieć...", to nie są stawy hodowlane, że zawsze się tą rybę złapie. Ryba jest i to dość dużo tej ryby jest. Możliwy jest zły dobór przynęty, ale ryba też ma swoje humory i nie zawsze bierze :)
|
fkuzi555 - 2009-07-21 21:38:08 |
21.07.2009 - I staw. 5 rzutow i 2 karpie z bombki i do tego jeszcze 2 razy branie do kija, ale zajety bylem czym innym. Ojciec zlowil na feedera amurka:
oczywiscie jak zawsze rybki po sesji zdjeciowej wrocily do wody :)
i jeszcze wspomniany kiedys karasek:
|
edfor81 - 2009-08-05 10:44:55 |
zdjęcia nadesłane przez kol. K. Stalskiego
|
fkuzi555 - 2010-04-18 22:04:30 |
ja dzis zaliczylem kolejny trening z batami i tyczka.
Łowisko - Stawy Koła PZW Myślenice - Osieczany (2 staw) Glebokosc - okolo 2,5m na odleglosci 11,5m i 2,7m pod uklejowka Pogoda - slonecznie, temp ok 17 stopni, lekki wiatr ze zmiennych kierunkow
Zaneta: ploc czerwona Nysztala + glinka rozpraszajaca czerwona + troche wiazacej dla dociazenia ze wzgledu na glebokosc + zapachy+pinka
sprzet: uklejowka maver falcon 3,5m ze splawikiem bacci fiesole 4x16 bat tubertini area ct 7m ze splawikiem bacci fiesole 1,5g tyka maver 271 plus skrocona do 11,5m
wynik: okolo 120 ploci i wzdreg (15-25cm) i kilka okoni. wiekszosc ryb dala sie lowic batem i nie bylo sensu bawic sie tyka. co dziwne wieksze sztuki braly spod nog i chwilami dalo sie lowic w tempo. sasiad, ktory lowil obok mnie i rozpoczal wczesniej o okolo godzine po wrzuceniu przeze mnie zanety w zasadzie mogl sie zwijac, gdyz udalo sie sciagnac mu wiekszosc rybek
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
ostatnio wybralismy sie z ojcem pobawic sie rybkami we wczesniej podneconym miejscu :) jeden z efektow: taki se amurek (71cm)
poza tym trafily sie 4 karpiki do 2kg, kilka karasi i wzdreg.
zylka glowna maver stone river 0,16, przypon T1 superelite 0,12, hak maver katana 8. zaneta: baaardzo slodka tajemnica :D
mialem na haku jeszcze "cos", co zachowalo sie jak radziecka lodz podwodna... po zacieciu zobaczylem kociol na wodzie (ok 3m glebokosci) i uslyszalem trzask zylki...
aaaa w tym samym dniu na 1 stawie:
sumek 108 cm
|